Wycieczka do Niedzicy
ARCHIWUM WYDARZEŃ » 2018 » Wycieczka do Niedzicy
Poniedziałek 18.06.2018 o godzinie 8:00 wyruszyliśmy już w kolejną wycieczkę organizowaną przez Środowiskowy Dom Samopomocy Łysej Górze do miejscowości Niedzica. O godzinie 12:20 dotarliśmy na miejsce naszego zakwaterowania którym był pensjonat „Micherda” po zakwaterowaniu i zjedzeniu obiadu mieliśmy czas wolny, który przeznaczyliśmy na spacery i zapoznanie się po okolicy. Następnego dnia po zjedzeniu śniadania po godzinie 9:00 pojechaliśmy na wycieczkę do Zakopanego gdzie kolejką torową wyjechaliśmy na Gubałówkę z której mogliśmy podziwiać widoki Polskich Tatr niestety częściowo w tym dniu przysłoniętych mgłą. Następnym punktem było zwiedzanie Krupówek gdzie każdy z nas miał możliwość zakupienie pamiątek. O godzinie 15 był obiad w ośrodku po którym mieliśmy czas wolny. Po zjedzeniu kolacji udaliśmy się na wspólne oglądanie meczu naszej reprezentacji ma mundialu. Po meczu odbyła się dyskoteka po której nastąpiła odpoczynek i cisza nocna.W trzecim dniu udaliśmy się do Pieńskiego Parku Narodowego którego siedziba mieści się w Szczawnicy, gdzie mogliśmy podziwiać piękną wystawę oraz oglądnąć film dzięki któremu mogliśmy poszerzyć nasz wiedzę na temat różnorodności parku, a następnie udaliśmy się na spacer po nim. Następnie udaliśmy się na zwiedzanie ruin zamku w Czorsztynie z którego rozciągał się piękny widok na jezioro Czorsztyńskie i okolicę. Po powrocie do pensjonatu i zjedzeniu obiadu udaliśmy się na krótki odpoczynek. Jak się później okazało atrakcji na ten dzień nie był koniec, ponieważ na ten wieczór zaplanowano jeszcze wspólne grillowanie połączone z dyskoteką i wspólną zabawą. Kolejnego dnia jak zwykle po zjedzeniu śniadania udaliśmy się na zwiedzanie zamku w Niedzicy którego historie przybliżył nam przewodnik. Następnie udaliśmy się w godzinny rejs statkiem „Harnaś” po jeziorze Czorsztyńskim. Po rejsie udaliśmy się na zwiedzanie zapory Czorsztyńskiej i znajdującego się na niej obrazu 3D. Wieczorem mieliśmy ponowną możliwość wspólnej zabawy, tym razem w rytm góralskiej orkiestry co było dużą atrakcją zarówno dla nas jak i naszych podopiecznych, oraz możliwość spróbowania pieczonego barana. W piątek po śniadaniu wyruszyliśmy na Słowacje, a następnie w drogę powrotna do domu w którym byliśmy około godziny 15:00